Amigurumi i nie tylko

To będą pierwsze jasełka w przedszkolu dla Oskarka - ma być bałwankiem w przestawieniu. Uszyłam mu strój z 2 podkoszulek - zszyłam je razem i wypchałam wypełnieniem do poduszek. Naszyłam pompony które zrobiłam z czarnej włóczki, nosek zrobiłam na szydełku a kapelusz z czarnego kartonu. Prawda że śliczny bałwanek? :D

W tym roku musiałam się bardziej wysilić bo kiermasz świąteczny był za równo u Kini i Maji - chodzą obie już do szkoły - więc musiałam zrobić trochę więcej rzeczy. Robiłam wszystko z dziewczynkami a bałwanki i reniferki szyłam już sama. Wszystko się ładnie sprzedało :)

W przedszkolu u Oskarka był konkurs na dynię Halloweenową więc oczywiście postanowiłam zwiąż udział :) Długo szukałam inspiracji na internecie i w końcu mój wybór padł na sowę. Trochę mi zajęło czasu przyklejanie tych wszystkich pestek ale warto było - wygrałam konkurs!!! Nagrodą była dyniowa sesja zdjęciowa dla całej rodziny - super nam wyszła!




A tu jedno ze zdjęć z sesji:

Mała Madzia to śliczna dziewczynka i uosobienie Fundacji Kenya Asante Sana Polska, która urodziła się pomimo wielu przeciwności losu w wiosce Mwabungu, koło Ukundy, w południowo-wschodniej Kenii. Ma starszego braciszka i razem z rodzicami żyją w odległej Keni gdzie życie jest znacznie trudniejsze niż w naszym kraju. Założyciele fundacji często jeżdżą do Kenii i w kolejną taką podróż postanowiłam ich zaopatrzyć w 2 lalki - właśnie dla Madzi i jej braciszka. Uszyłam je jak zwykle ze śpioszków moich dzieci i brązowej koszulki - mam nadzieję że spodobają się dzieciom :)

Kiedyś znalazłam post o uszytym ręcznie Chewbacce (taki wielki włochacz ze Star Wars jakby ktoś nie wiedział ;D ) i bardzo chciałam go uszyć. W końcu znalazłam chwilkę i uszyłam podobnego według własnego schematu. Uszyłam go oczywiście z koszulki, buzię ma z filcu a oczy i nos plastikowe. Torebka również z filcu - Oskarek był w siódmym niebie :D

Nie mam na nic czasu więc zrobiłam ostatnio tylko 3 nowe ośmiorniczki i chyba na razie spasuję - na prawdę chciałabym żeby doba miała co najmniej 36 godzin!

Bardzo mi się spodobał wzór Sleeping Robot od Ann of the "Melody of Moonlight"więc gdy okazało się że moja znajoma urodziła ślicznych bliźniaków, postanowiłam zrobić chłopcom te śliczne robociki. Wydłużyłam im tylko trochę nogi i ręce, dodałam inicjały na brzuszkach i zmieniłam trochę wyraz twarzy - chciałam żeby były bardziej "kawai".

W naszym mieście odbyła się wspaniała impreza - Star Wars Day!!! Kinia miała strój Ashoki, Majce uszyłam nową sukienkę Lei a Oskarkowi zrobiłam strój R2D2. Czapkę wydziergałam ze srebrnej włóczki i ponaklejałam dodatki z filcu. Resztę zrobiłam też z filcu z możliwością podłużenia w przyszłości szelek.
Muszę się pochwalić że Oskarek zajął 1 miejsce w konkursie cosplayowym!!! :D Oto jak się prezentował:

Zbliża się kiermasz Wielkanocny u Kini w szkole więc jak zawsze postanowiłam coś zrobić. Dziewczynki zrobiły ozdoby z koralików Hama, ja wydziergałam kwiatuszki, z pudełek po jajkach niespodziankach powstały króliki i kurczaki a z papieru i patyków do szaszłyków zrobiłyśmy kolorowe pisanki. Oto nasze wypociny - mam nadzieję że ktoś je kupi ;)

Zbierałam się bardzo długo do uszycia nosidełek dla lalek moich córeczek, w sumie to już w zeszłym roku kupiłam sprzączki, zapięcia i taśmę ale jakoś nigdy czasu nie miałam. Wreszcie znalazłam trochę wolnego czasu i uszyłam im obiecane nosidełka - chyba i lalki i córcie są zadowolone ;) Szelki mają regulowaną długość.

Oto moje kolejne ośmiorniczki dla wcześniaczków - dopracowałam oczka i teraz już takie tylko będę robić :)

Ostatnio mało szydełkuję (nie licząc ośmiorniczek dla wcześniaków) i tak mnie naszło żeby zrobić takiego słodkiego misia ze schematu z którego kiedyś już szydełkowałam: Bears! Bunnies! Cats!. Wystawiłam go na Allegro Charytatywni dla Grzesia - mam nadzieję że ktoś się skusi ;) Oto link to aukcji: http://charytatywni.allegro.pl/maskotka-mis-amigurumi-handmade-i4326725

Czas karnawału i balów w przedszkolach i szkołach :) Maja tym razem wymyśliła sobie strój piratki - jak bardzo pasującej do jej charakterku ;)
Spodnie już miała od cioci przywiezione z Indii - wreszcie się przydały. Pasek mój - miałam go już wyrzucić i dobrze że tego nie zrobiłam. Bluzkę zrobiłam z T-shirtu, skróciłam i wystrzępiłam a kapelusz zrobiłam z bloku technicznego. Na oko zaślepka z filcu i strój gotowy :) Aha no i miecz Maja pożyczyła od brata :D

Takie oto ramki na zdjęcia na dzień Babci i Dziadka zrobiłam z dziewczynkami -  z koralików Hama i zwykłych ramek 13x18. Myślę że babcie i dziadkowie będą zadowoleni :)

Takie oto sukieneczki i czapeczki zrobiłam dla laleczek Paola Reina moich córeczek - ze skarpetek Oskarka :) Sukieneczki są razem z majtkami, tzn takie body z falbanką w pasie. Laleczki bardzo zadowolone ;)